Urodzinowo

Na Sardynii obchodziliśmy urodziny Maliki, Mandeli i na końcu Natalii. Tylko ja się nie załapałem 🤣


Miejsce, które gościło nas przez tydzień na południu Sardynii było przepiękne – cudowna mała plaża, skały z każdej strony, ludzi jak na lekarstwo. Wystarczyło wyjechać z zatoczki i wiatr urywał głowy, a u nas…cisza, spokój i słońce.


W tym właśnie miejscu obchodziliśmy 3 urodziny Mandeli. Dużo się w tym czasie wydarzyło. Nasz mały dzidziuś stał się młodym chłopakiem. Kiedy spotykając 2-letnie dziecko mówimy: ‚popatrz! Ty też rok temu byłeś taki mały’, Mandela obrusza się i mówi: ‚ja nie byłem mały! Urodziłem się duży’ 🤣 Doszliśmy więc do porozumienia i stanęło na tym, że Mandela wykluł się z jajka…dinozaura 🙃 Nie wiem tylko jak Natalia je zniosła 😁


Tego dnia Mandela dostał w prezencie wymarzoną straż pożarną. Jedna z niewielu plastikowych zabawek. Natalia kupiła ją w Cagliari na pchlim targu 😉 3xR – Reduce, Reuse, Recycle. W straży brakuje jednych drzwi, co nie stanowi dla Mandeli problemu – to jego ukochana straż. Przed nim bawił się nią jakiś inny chłopak, dumny Sardyńczyk. Trafi pewnie za jakiś czas do innego młodego człowieka zakochanego w straży pożarnej. Zupełnie nie ma sensu mnożyć kolejnych plastikowych zabawek, które już za chwilę trafiają w odstawkę, do kosza, a potem na wysypiska śmieci.


A na koniec trochę śmiechu. Zapisujemy sobie fajne teksty dzieciaków, żeby nie uleciały w zapomnienie. Któregoś wieczoru wracamy z plaży. Rozmawiamy energicznie z Natalią, Mandela idzie ze mną za rękę. Nagle mówi: ‚Tato, nie mów do żonki brzydkich słówek’ 🙂 ehhh Kochany syn i dżentelmen 🙂 Kochamy Cię Synku!



Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s