Slow Travel

Czas COVID’u był dla nas błogosławieństwem i przekleństwem zarazem, jednak z trochę innych powodów, niż dla większości. Sardynia, ze swoją różnorodnością, urodą, dzikością nie zrobiłaby na nas tak wielkiego wrażenia, gdyby nie fakt, że byliśmy tam ‘sami’. Większość miejsc, w których nocowaliśmy, zatrzymywaliśmy się na dłużej, była tylko dla nas. Tylko od czasu do czasu … More Slow Travel

‚Jolly Roger’

Ależ spotkanie! Mandela każdego dnia katuje nas piosenką (bardzo ją lubię, jednak synku ileż można ) – ‚Jolly Roger zmarnował życie mi…’. Robi to albo ciszej albo krzyczy na całe gardło, przy tym walcząc z Maliką patykami, które magicznie zmieniają się w pirackie szable. No i taka okazja – piraci i statek piracki Mari-Ann prosto … More ‚Jolly Roger’

Sardyńskie spotkania cz.2

Dziś ponownie możemy coś napisać i opublikować Są jeszcze takie miejsca i takie dni, że zasięgu brak Chodzę wtedy trochę nieswój na początku. Widać, że także i ja przywiązałem się do smartphone’a i bycia ‘online’. Jednak po kilku godzinach czuję się już znacznie lepiej i tylko brak możliwości ściągnięcia świeżej prognozy pogody, szczególnie gdy jesteśmy … More Sardyńskie spotkania cz.2

Sardyńskie spotkania

Dziś trochę inny temat. Chciałbym podzielić się z Wami historią pewnego spotkania. W podróżowaniu to interakcje, szczególnie te głębsze, z innymi ludźmi są tym, co najbardziej nas pociąga i inspiruje. Dlaczego? Bo dopiero wtedy mamy możliwość wysłuchania, podzielenia się sobą. Spojrzenia z innego punktu na świat, na zdarzenia. Osobiście lubię słuchać, uczyć się od innych, … More Sardyńskie spotkania